środa, 27 listopada 2013

Przetrwać jesień

 
Za oknem pogoda depresyjna. Najłatwiej byłoby się zakopać pod kocem z kubkiem herbaty lub lampką wina i bezmyślnie pogapić w telewizor. Taka pogoda zabija chęć robienia czegokolwiek. Im bardziej tak myślę, tym bardziej mi się nie chce. Po kilku takich bezproduktywnych dniach, gdzie od znudzenia samej ze sobą było mi źle postanowiłam coś z tym zrobić. W domu stare i oklepane sposoby : maseczki, masaże, namiastka SPA. Jednak dotarło do mnie, że skoro ja tak funkcjonuję to pewnie jakiś procent moich koleżanek również ma podobnie. I tak zapoczątkowałyśmy cykl "antydepresyjnych spotkań towarzyskich". Raz lub dwa razy w tygodniu spotykamy się po babsku, na drinka, wino, herbatę, lub cokolwiek innego, i już. Czasem siedzimy we dwie innym razem w osiem. Metoda jak na razie jest skuteczna. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz